„Wstawanie rano zdarza się być mordęgą, siłownia koszmarem, a jedzenie zdrowo – nieosiągalnym marzeniem. (…) Niby się człowiek tyle nauczył, a dalej tkwi w tym samym nawyku”- mówi Leszek, bardziej znany jako Przeciętny Człowiek na swoim kanale na YouTube , w odcinku „Rozwój osobisty dla leni”. Potem radzi, jak wykorzystać własne… lenistwo, przy minimalnym wysiłku, dla wszystkich osób zainteresowanych rozwojem osobistym.
Metoda koniecznego oporu, zakłada zmianę przyzwyczajeń i środowiska, po to, aby robienie rzeczy dobrych i produktywnych stało się naszym dobrym wyborem. Przeciętny Człowiek podaje przykład, jak wyprowadził się od rodziców i zabrał ze sobą stos naczyń. Szokiem dla niego, 20-latka, był fakt, że „talerze nie zmywają się same”. Nagle w stosie brudnych naczyń przepłukanie kubka staje się kłopotliwe. Rozwiązaniem stało się pozbycie tej sterty naczyń raz na zawsze i wybór dwóch podręcznych zestawów. Nie da się nimi zabałaganić kuchni, to parę sztuk. Inna sprawa: marnowanie czasu na przeglądanie Facebooka. Te wszystkie śmieciowe treści, na które trafiamy przypadkiem, pochłaniają masę minut. Leszek zainstalował tzw. wtyczkę na FB, dzięki czemu filtruje treści pod siebie. Mówi, że godzinę dziennie na tym zaoszczędza. Sukces! Możemy sobie żartować z tych prostych metod, ale one faktycznie mogą stać się przyczynkiem do rozwoju osobistego.
Rozwój osobisty – to nie jest tajemna filozofia
Wyżej! Lepiej! Mądrzej! Ciekawiej! To hasła, które towarzyszą, jeśli nawet niewypowiedziane na głos, idei rozwoju osobistego. Bardziej inspirująco, bardziej uważnie, bardziej świadomie.
Rozwój osobisty to hasło coraz bardziej popularne, w niektórych środowiskach wręcz modne, ale nie jest to jakaś mistyczna filozofia z tajemnymi składnikami, dostępna dla nielicznych, tylko jeden ze sposobów na inspirujące życie. Takie, które przyniesie nam satysfakcję, przyjemność, spełnienie.
Znawcy twierdzą, że rozwój osobisty trwa przez całe życie. Oczywiście trudno to wszystko zmierzyć, zbadać, ale ważna jest świadomość bycia w takim procesie, udoskonalania się, które nie polega tylko na samych sukcesach, ale i na porażkach, na popełnianiu błędów.
Na czym polega rozwój osobisty?
– Na tym, żeby prawidłowo oceniać własne cechy, umiejętności, talenty, ale i wady czy niedoskonałości.
– Na tym, żeby wyznaczać sobie kolejne cele do realizacji. To nie musi być setka punktów, wystarczy kilka ważnych, np. zdrowe i świadome odżywianie jako klucz do zdrowia psychicznego i fizycznego.
– Na tym, żeby dążyć do wykorzystania własnego potencjału na różnych polach, prywatnym i zawodowym.
– Na tym, aby nie przestawać chcieć uczyć się nowych rzeczy, rozwijać nowe talenty i nabywać kolejne umiejętności, zwiększając tym samym potencjał, wartość własną czy markę osobistą.
Duchowość czy kariera
Rozwój osobisty jako hasło robi karierę w świecie coachingu, biznesu, na terapiach motywacyjnych, lecz przecież może dotyczyć także wyłącznie sfery prywatnej, ba, duchowej. Np. jeśli ktoś pracuje nad tym, aby być lepszym człowiekiem i czyimś, partnerem, bratem czy przyjacielem. Kiedy stara się wykształcić w sobie cierpliwość, coraz większą tolerancję, uważność na innych. Albo kiedy konsekwentnie pozbywa się nałogów czy cech, które przeszkadzają mu żyć w zgodzie ze sobą lub bliskimi. To także jest piękny przykład na rozwój osobisty.
Jak skutecznie dbać o rozwój osobisty, oto proste triki:
Zacznij od świadomego ustalenia, na czym Ci zależy. W jakim kierunku zmierzasz, nad czym chcesz pracować, nad jakimi cechami charakteru lub kompetencjami, umiejętnościami?
Konsekwentnie zacznij rozwijać swoje mocne strony lub poszerzaj umiejętności. Zacznij od dzisiaj. Idź na kurs językowy lub kurs mindfullness, zacznij medytować, czytaj mądre książki, prowadź inspirujące rozmowy, otaczaj się ludźmi, którzy Ci imponują lub są Ci przyjaźni.
Staraj się zrealizować najważniejsze marzenia i ambicje. Pomału, krok po kroku, dąż do celu.
Zadbaj o lepszą organizację czasu, usprawnij techniki zarządzania swoim czasem zawodowym i prywatnym, wyeliminuj rozpraszacze.
Dokształcaj się samodzielnie, w domu, dzięki lekturom, podcastom, audiobookom, wizytom w ciekawych miejscach, rozmowom.
Zamiast narzekać, co może się nie udać i jak jest ciężko, zacznij aktywnie się udzielać albo w sferze biznesowej, do której aspirujesz, albo w dziedzinie, na której Ci zależy (albo w konkretnym środowisku). Wychodź z inicjatywami! Nie siedź z założonymi rękami.
Zadbaj o zdrowie, o badania, o zbilansowane posiłki, to warunek dobrego samopoczucia, kondycji, nabierania i utrzymywania siły do dalszej drogi.
Nie przejmuj się chwilowymi niepowodzeniami, traktując je jako lekcję i naukę, a nie jako znak, że masz iść inną drogą!