– Nie każdy skorzysta z urlopu- twierdzi dr Michał Lutostański, socjolog z Uniwersytetu SWPS. – Jak wynika z badania „Plany wakacyjne Polaków”, przeprowadzonego przez Kantar Public, ponad jedna trzecia rodaków w ogóle nie planuje wyjazdu w tym roku. Pozostałe dwie trzecie rozważają podróżowanie głównie po Polsce. Najrzadziej wypoczywać będą osoby po 55. roku życia, osoby z wykształceniem podstawowym oraz mieszkańcy mniejszych miast.
Kurorty
Tygodniowy wyjazd we dwoje do kurortu w Polsce lub do jednego z państw na południu Europy – oto najczęstszy obrazek naszych wakacji w 2019 roku. Dzięki tanim lotom, opcjom last minute oraz szansom na swobodne przemieszczenia się po krajach Unii Europejskiej ruszyliśmy w ciągu ostatnich lat masowo na wyjazdy. Oczywiście, lubiliśmy podróżowanie przez cały rok, nie tylko w sezonie wakacyjnym, kiedy ceny w kurortach szybują w górę i na plażach oraz promenadach czy szlakach górskich są tłumy. Popularne były wyjazdy jesienią, kiedy u nas robiło się chłodno, a na południu wciąż świeciło słońce i ceny za nocleg czy wynajem auta spadały nieraz o połowę.
Jedno jest pewne: nie trzeba było być bogaczem, aby polecieć za granicę. Tani lot do Włoch można było zabukować już w cenie 100 złotych. Polacy pokochali podróżowanie po Europie i po świecie. Aż nagle w 2020 roku wybuchła pandemia i świat, jak mówią eksperci, zatrzymał się. Wiele wyjazdów, lotów, podróży i wakacji się nie odbyło. Po prostu.
Nie tylko za granicę
Okazuje się, że w tym roku jedynie 6% Polaków planuje urlop za granicą. A są to głównie osoby w wieku 35-44 lat, z wyższym wykształceniem. Według analiz „Big Data” z urządzeń mobilnych, w 2020 roku odbyło się o 60% mniej wyjazdów zagranicznych w sezonie letnim, w porównaniu do 2019 roku. Głównymi barierami są: ograniczona oferta turystyczna, obawy zdrowotne i problemy z powrotem, do domu.
Ważnym powodem rezygnacji z wyjazdu za granicę bywają inne niedogodności, które stają się dla nas bardziej znaczące niż kiedyś. Czyli nie chodzi wyłącznie o finanse, ale także o ryzyko kwarantanny, zamkniętych obiektów, braku swobody w poruszaniu się lub zwyczajnie braku możliwości pełnego skorzystania z uroków wyjazdu, z powodu ograniczeń.
-Przez okres pandemii zaczęliśmy doceniać więc nasze najbliższe okolice. Odkryliśmy parki krajobrazowe, rezerwaty, lasy. Oczywiście korzystamy z nich głównie w weekendy, ale taka forma wypoczynku może również zastąpić nam urlop. Ogranicza to koszty podróży oraz ryzyko związane z narażeniem swojego zdrowia czy utrudnieniami w zwiedzaniu. Jest to pewnie jedna z niewielu pozytywnych stron pandemii COVID-19, ponieważ w końcu mogliśmy odkryć to, co do tej pory mogło nam się wydawać mało atrakcyjne – najbliższą okolicę – podkreśla socjolog z Uniwersytetu SWPS.

Aktywnie
Polskie kierunki wyjazdów znowu stają się bardzo popularne. Bieszczady w zeszłym roku zostały wręcz najechane przez hordy turystów. Polskie plaże podobnie. Jak pokazują analizy danych „Big Data” ze smartfonów, już podczas tegorocznej majówki poza swoje województwo udało się o 30% osób mniej niż w 2020 roku. Woleliśmy zostać w okolicy, aby lepiej ją poznać. A grilla rozpalić u siebie.
To nie koniec zmian. Badacze informują, że pandemia wpłynęła na zwiększenie poziomu aktywnego wypoczynku. Już od dawna w wielu sklepach trudno kupić przyczepki rowerowe dla dzieci czy bagażniki rowerowe do samochodu. Zwiedzanie okolic na własną rękę stało się nową formą spędzania czasu wolnego przez Polaków. Tłumnie ruszyliśmy do parków, do lasów, na plaże, nad jeziora, do rezerwatów przyrody. Rower, kijki do nordic walking, hulajnoga, deskorolka, własne auto znowu zyskują na znaczeniu, zależnie od wieku, stanu portfela i zainteresowań oczywiście.
Nie dla każdego urlop
I jeszcze jedno. Wielu osobom wydaje się, że lato to czas, kiedy właściwie wszyscy ruszają na wakacje oraz urlopy. Socjolog podkreśla, że to bardzo wielkomiejska narracja i sposób postrzegania zjawiska.
Jak udowadniają najnowsze badania Kantar Public, jedynie czterech na dziesięciu mieszkańców polskich wsi oraz blisko połowa mieszkańców małych miast planuje wyjazd lub odpoczynek w wakacje. Warto pamiętać również, że dla wielu regionów Polski lato wcale nie jest okresem wypoczynku, ale wzmożonej pracy, związanej z nasilonym ruchem turystycznym. Mowa o właścicielach i pracownikach hoteli, pensjonatów, restauracji, wypożyczalni sprzętu wakacyjnego, o pracownikach branży turystycznej, gastronomicznej, medycznej itd.
Niezależnie od sytuacji…
Życzymy Wam beztroskich i słonecznych wakacji!