Niewątpliwie Święta Bożego Narodzenia, to czas miłości, refleksji i spokoju. Czasami jest to jedyna okazja w całym roku, żeby się spotkać z rodziną i odnowić relacje, a nawet zażegnać różne kłótnie czy nieporozumienia. W dniu Wigilii spotykamy się przy zastawionych stołach, składamy sobie nawzajem świąteczne życzenia i wspólnie spędzamy ze sobą czas.
Święta są wspaniałe, ale czasami bywają dla nas bardzo stresujące
Z punktu widzenia psychologii to może być trudny czas, w którym pojawiają się również te nieprzyjemne emocje. Święta znajdują się na liście najbardziej stresujących wydarzeń w życiu. Opublikowali ją na łamach pisma „Journal of Psychosomatic Research” w 1967 roku dwaj amerykańscy psychiatrzy Thomas H. Holmes i Richard H. Rahe. Święta umieszczono na przedostatnim, 42 miejscu. Wobec tego warto być uważnym wobec siebie i wyrozumiałym.
Co stresuje nas najbardziej?
- za mało czasu
- długa lista wydatków
- presja związana z kupnem idealnych prezentów jak również z otrzymywaniem prezentów
- spotkania rodzinne i niewygodne pytania
- samotność i melancholia
- sprzątanie i przygotowywanie świąt
- nadmierne wymagania wobec tego wieczoru i siebie
- perfekcjonizm i lęk przed oceną.

Pamiętajmy, że to nie prezenty budują wartości i wspomnienia
To wspólne rozmowy i czas spędzony razem. Nie pozwólmy na to, aby czas przygotowań, kupowania prezentów, gotowania i sprzątania odebrał nam wszystkie siły. Najważniejsza jest szczerość i życzliwość. Nie zapominajmy o tym, co buduje więzi, wzmacnia relacje i zaufanie. Czasem wystarczy zrobić nieduży gest, uśmiechnąć się, podarować drobiazg, odrobinę wdzięczności. Nie traktujmy więc świąt jako kolejnego życiowego projektu. Perfekcjonizm bywa zgubny. Wraz z wykreowanym życiem w social mediach można stracić z oczu siebie i bliskich.
Stres przedświąteczny związany jest również z naszym nastawieniem
Jeśli nie mamy ochoty rozmawiać na jakiś temat, pamiętajmy, że wcale nie musimy tego robić. Mamy do tego prawo, ponieważ różnimy się i możemy mieć odmienne poglądy przy jednym stole. Jeśli boimy się niewygodnych pytań, warto przygotować sobie odpowiedzi i przemyśleć reakcje. Można też przygotować listę tematów, na które chcielibyśmy rozmawiać, które są interesujące, a jednocześnie nie są drażliwe. Omijajmy tematy polityczne i religijne, bo one zazwyczaj wywołują silne i skrajne emocje, a to nie sprzyja spokojnej, rodzinnej atmosferze.
Święta to również czas spokoju i odpoczynku
Możesz potraktować ten czas jako wolny od spełnienia oczekiwań i zaopiekować się sobą. Sen, ulubiona książka, muzyka, spacer to tylko kilka pomysłow, które mogą nas zrelaksować. Warto przemyśleć rozłożenie koniecznych czynności w czasie świąt i rozważyć podzielenie się obowiązkami z najbliższymi. W ten sposób znajdziemy czas dla siebie i unikniemy niepotrzebnej presji i chaosu.
Przypomnijmy sobie tych, których nie ma już wśród nas
Niech zasiądą z nami przy wigilijnym stole. Na chwilę, w naszych myślach i radosnych wspomnieniach. Pozwólmy sobie na dopuszczenie różnych emocji.
Zwróćmy uwagę na tych, dla których ten czas nie jest szczęśliwy, na tych, którzy zmagają się z trudnościami, samotnością i odrzuceniem. Wyciągnijmy do nich pomocną dłoń.
Bądźmy razem tak szczerze od serca. Bez telefonów, laptopów, telewizora. Te chwile są bezcenne i nie da się ich przywrócić. Sama obecność sprawia, że to może być wyjątkowy i magiczny dla nas czas. Wesołych Świąt!
Autorka tekstu: Weronika Grzelak. Psycholog, seksuolog w trakcie certyfikacji. Na co dzień prowadzi prywatny gabinet psychologiczno – seksuologiczny w Wielkiej Brytanii, pomagając Polakom przebywającym na emigracji.
Kontakt: biuro.w.grzelak@gmail.com