Każdy jej gest jest bacznie śledzony, przez ludzi i media na całym świecie. A niemal każda wypowiedź natychmiast wywołuje falę komentarzy, często krytycznych. Ledwo więc ucichły głosy na temat wywiadu, jaki Meghan Markle wraz z mężem, księciem Harrym, udzielili amerykańskiej dziennikarce Oprah Winfrey w marcu tego roku, a już pojawiły się nowe kontrowersje.
Teraz w amerykańskich mediach rozprawia się dużo o tym, że Meghan i Harry rozpoczęli współpracę z koncernem Procter&Gamble. A przecież Markle jakiś czas temu publicznie zarzucała tej firmie seksizm. O co chodzi? Książęca para, szefowie Fundacji Archewell, podpisali umowę partnerską z Procter&Gamble, która ma polegać m.in. na walce o równość płciową w dyscyplinach sportowych. Meghan i Harry mówią wprost o tym, że chcą wreszcie usłyszeć głos dorastających dziewczyn, często pomijanych w publicznej dyskusji. „Wierzymy, że dzięki społeczności i służbie innym możemy wywołać systemową zmianę kulturową”- piszą Megan i Harry. Oby!
Trudne tematy
O tym, że zmiany kulturowe są potrzebne, wie doskonale sama Meghan. O nierównościach związanych m.in. z pochodzeniem, sporo gorzkich słów padło z jej ust podczas sensacyjnego wywiadu z Opray Winfrey. Markle opowiedziała wówczas o życiu w brytyjskiej rodzinie królewskiej i o specyficznych relacjach. Przyznała, że przez nierównie traktowanie miewała nawet myśli samobójcze. Opowiedziała o tym, jak księżna Kate doprowadziła ją do płaczu, i to na kilka dni przed ślubem (choć w mediach przedstawiono to na odwrót; rzekomo Meghan miała spowodować łzy u Kate).
Markle zarzuciła „royalsom” rasizm oraz rozpowiadanie oszczerstw. Oboje, razem z mężem, często odczuwali niechęć niektórych członków rodziny wobec siebie i małego synka. Księżna Meghan wyznała, że przed przyjściem na świat Archiego (urodzonego w maju 2019 roku) w rodzinie królewskiej miały się odbyć rasistowskie dyskusje na temat odcienia skóry dziecka. Dowiedziała się wtedy, że Archie nie otrzyma tytułu królewskiego oraz specjalnej ochrony, przysługującej członkom monarchii. Od początku wielu osobom nie podobało się także to, że Meghan jest starszą od Harry’ego rozwódką, pochodzącą z Ameryki.
Umowy i spadek
Tym samym Meghan i Harry wyjaśnili, dlaczego zdecydowali się opuścić Anglię i przenieść na kalifornijską ziemię. Tuż po rezygnacji z obowiązków związanych z przynależnością do rodziny królewskiej zaczęli działać zawodowo na różnych polach. Meghan podpisała kontrakt z wytwórnią Disney i ruszyła z serią autorskich podcastów na Spotify. Napisała także bajkę dla dzieci, pod tytułem „Bench”. Razem z mężem nawiązali współpracę z platformą Netflix. Umowy zostały podpisane ze względu na poruszające decyzje brytyjskiej rodziny królewskiej. „Dosłownie odcięli mnie od pieniędzy”- wyznał w wywiadzie z Winfrey zasmucony Harry. Na szczęście wciąż jeszcze ma spadek po mamie, księżnej Dianie, która zginęła w wypadku samochodowym w 1997 roku.
Niektórzy dopatrują się podobieństw między Meghan a Dianą. Głównie tych wynikających ze sposobu zachowania, odbiegającego od przyjętych na dworze królewskich norm. Niezależność i odwaga to coś, co niewątpliwie je łączy. A także fakt, że i Diana, i teraz Meghan, budziły i budzą w tłumach wielkie emocje. Nie pozostawiają niemal nikogo obojętnym. Są przy tym cenione lub negowane zarówno za styl ubierania, jak i wypowiedzi.
Życie prywatne i ekranowe
Kim jest Markle, która w sierpniu skończy 40 lat i niebawem urodzi swoje drugie dziecko, tym razem córeczkę?
Meghan, księżna Sussex, to pochodząca z Los Angeles amerykańska aktorka i aktywistka społeczna. Jej matka, Afroamerykanka, jest terapeutką i instruktorką jogi, zaś ojciec, operator, ma pochodzenie holendersko-irlandzkie. Rozwiedli się, gdy Meghan miała 6 lat.
Od najmłodszych lat związana była z planem filmowym. Debiutowała w 2002 roku u boku swojego ojca, w serialu „Szpital miejski”. W filmie pojawiła się niedługo potem: chodzi o „Zupełnie jak miłość” u boku Ashtona Kutchera. Potem wystąpiła w popularnych serialach, m.in.: „CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku”, „CSI: Kryminalne zagadki Miami”, „90210”, „Bez śladu”. W 2010 roku zagrała w dramacie „Twój na zawsze”, z Robertem Pattinsonem. Przełomem okazała się dla niej jedna z głównych ról w serialu „W garniturach” („The Suits”). Wcieliła się tam w przebojową asystentkę Rachel Zane, marzącą o karierze prawniczki.
Nie ma sielanki
Jej pierwsze małżeństwo zakończyło się rozwodem. Trzy lata temu Meghan poślubiła księcia Henryka z Walii, z którym ma syna, Archiego Mountbatten-Windsor. Po ślubie otrzymała tytuły Jej Królewskiej Wysokości Księżnej Sussexu, Hrabiny Dumbarton i Baronowej Kilkeel. Jednak od początku sielanki nie było. Ani nawet pięknej bajki.
W styczniu ubiegłego roku Meghan i Harry wydali na Instagramie oświadczenie o chęci rezygnacji z pełnienia oficjalnych funkcji w rodzinie królewskiej. Niedługo potem przeprowadzili się do USA. To nie był w żadnym razie koniec perturbacji tej pary z rodziną królewską. To był dopiero początek, w dużej mierze dzięki głośnemu wywiadowi, który przeprowadziła Oprah Winfrey. Jedno jest pewne: Meghan nie da o sobie zapomnieć.